Zapraszam na moje nowe fanfiction z Justinem! Mam nadzieję, że będziecie je czytać regularnie, tak jak czytaliście Hidden Enemies i mam nadzieję, że spodoba Wam się ono równie bardzo. A więc wpadajcie :D
Wspaniałe opowiadanie, płakałam na niektórych momentach.... Osobiście nie lubię czytać ale to fanfiction naprawdę mnie wciągnęło i chociaż nie udzielałam się pod innymi rozdziałami to chciałabym żebyś je dokończyła bo jest świetne a z powodu tego że to było genialne to będę czytała kolejne twoje opowiadania z nadzieją że przed jesienią pojawią się nowe rozdziały tego :*
Nie będę czytać nowego ff bo znowu je przerwiesz. To nie jest hejt ale skoro komentarze to myślę, że mogę wyrazic swoje zdanie? Więc tak. Bardzo mi sie to spodobalo. Ale nastepne jest gorsze, poszukam lepszych.
Też nie chce hejtowwć ale wchodze już na twojego drugiego bloga ktorego przerwalas z braku weny wiec nawet nie zaczynam czytać kolejnego żeby sie znów nie wkręcić i sie rozczarować ;) nie traktuj tego jako jakiś hejt albo atak bo piszesz b.dobrze poprostu chyba brak Ci sumienności ;)
Ale Hidden Enemies i Labrer doprowadziłam do końca pierwszej części, prawda? Czyli jest coś do czytania. To nie jest moja wina, że brak mi weny, naprawdę. Jak patrzę teraz na Labrer, to niezbyt mi się ono podoba, ale Hidden Enemies uwielbiam, kocham to opowiadanie pisać, więc naprawdę boli mnie to, że mam pustkę w głowie.
Nie weź tego komentarza jako hejt czy jakoś tak, ale po co zaczynać trzecie czy które tam opowiadanie? W tej chwili postaw się na naszym miejscu. Zaczęłam czytać Labrer i haj zaczęło się rozkręcać przerwałas je. Napisałaś , że zaczynasz nowe opowiadanie czyli te) . Nagle teraz przerywasz to i zaczynasz następne. Rozumiem, że masz pomysły na inne opowiadania , ale nie żeby pierw skończyć to opowiadanie lub które kolwiek i zabrać się dopiero za następne ? Takie moje zdanie, ale weź to pod uwagę. I nie będę czytała następnego opowiadania z tych samych przyczyn co u góry ↑↑↑↑ ;)
Ja chciałam tak zrobić. Skończyć jedno i zacząć następne. Ale nie mogę nic zrobić na brak weny/pomysłów, bo to nie jest moja wina. Może to przez brak motywacji. Komentarzy mam dość dużo, ale głównie są to zwykłe "super", itd. żadnego rozpisania się. I jak mi ma to pomóc w dalszym pisaniu? Powiedziałam też, że dokończę to opowiadanie i na pewno dokończę, tak samo jak Labrer. Nie wiem kiedy, ale tak będzie. Aczkolwiek nie chcę tracić czytelników :)
nie chcę nic mówić, ani hejtować broń boże tylko po prostu wciągnęłam się w to opowiadanie a ty przerywasz.. rozumiem brak weny, ale jaki sens ma zaczynanie nowego skoro je pewnie też przerwiesz? nie zrozum mnie źle, po prostu lubiłam to fanfiction, a nowego jakoś nie mam ochoty czytać. skoro teraz brak ci weny przy dwóch opowiadaniach to jaki sens ma 3 gdzie pewnie tez przez początek bd wena a potem już nie! mimo wszystko życze weny i powodzenia! pozdrawiam
Ale oba opowiadania dociągnęłam do pierwszej części, a druga część nawet dobrze się nie zaczęła, wtf. Nowe ff będzie mieć tylko jedną część, nie będzie bardzo długie, dlatego na pewno wytrwam w nim do końca, a poza tym w między czasie będę pisać też to, bo znowu wróciła mi wena :) Również pozdrawiam, mam nadzieję, że zmienisz zdanie.
Dobrze wiesz, że już masz jedną czytelniczkę :D
OdpowiedzUsuńA to ff dalej będziesz prowadziła?
OdpowiedzUsuńDam sobie z nim spokój na razie, ale wrócę do niego, gdy przyjdzie mi wena oraz pomysły :)
UsuńCo z labrer?
OdpowiedzUsuńSpokojnie, nie potrafię prowadzić dwóch opowiadań na raz. Zastanawiałam się, żeby znowu je wznowić w wakacje :)
UsuńWspaniałe opowiadanie, płakałam na niektórych momentach.... Osobiście nie lubię czytać ale to fanfiction naprawdę mnie wciągnęło i chociaż nie udzielałam się pod innymi rozdziałami to chciałabym żebyś je dokończyła bo jest świetne a z powodu tego że to było genialne to będę czytała kolejne twoje opowiadania z nadzieją że przed jesienią pojawią się nowe rozdziały tego :*
UsuńNa pewno będę czytać♡;)
OdpowiedzUsuńNie będę czytać nowego ff bo znowu je przerwiesz. To nie jest hejt ale skoro komentarze to myślę, że mogę wyrazic swoje zdanie? Więc tak. Bardzo mi sie to spodobalo. Ale nastepne jest gorsze, poszukam lepszych.
OdpowiedzUsuńNastępne nawet dobrze się nie zaczęło, ale okej, hahah.
UsuńTeż nie chce hejtowwć ale wchodze już na twojego drugiego bloga ktorego przerwalas z braku weny wiec nawet nie zaczynam czytać kolejnego żeby sie znów nie wkręcić i sie rozczarować ;) nie traktuj tego jako jakiś hejt albo atak bo piszesz b.dobrze poprostu chyba brak Ci sumienności ;)
OdpowiedzUsuńAle Hidden Enemies i Labrer doprowadziłam do końca pierwszej części, prawda? Czyli jest coś do czytania.
UsuńTo nie jest moja wina, że brak mi weny, naprawdę. Jak patrzę teraz na Labrer, to niezbyt mi się ono podoba, ale Hidden Enemies uwielbiam, kocham to opowiadanie pisać, więc naprawdę boli mnie to, że mam pustkę w głowie.
Nie weź tego komentarza jako hejt czy jakoś tak, ale po co zaczynać trzecie czy które tam opowiadanie? W tej chwili postaw się na naszym miejscu. Zaczęłam czytać Labrer i haj zaczęło się rozkręcać przerwałas je. Napisałaś , że zaczynasz nowe opowiadanie czyli te) . Nagle teraz przerywasz to i zaczynasz następne. Rozumiem, że masz pomysły na inne opowiadania , ale nie żeby pierw skończyć to opowiadanie lub które kolwiek i zabrać się dopiero za następne ? Takie moje zdanie, ale weź to pod uwagę. I nie będę czytała następnego opowiadania z tych samych przyczyn co u góry ↑↑↑↑ ;)
OdpowiedzUsuńKiedy*
UsuńJa chciałam tak zrobić. Skończyć jedno i zacząć następne. Ale nie mogę nic zrobić na brak weny/pomysłów, bo to nie jest moja wina. Może to przez brak motywacji. Komentarzy mam dość dużo, ale głównie są to zwykłe "super", itd. żadnego rozpisania się. I jak mi ma to pomóc w dalszym pisaniu?
UsuńPowiedziałam też, że dokończę to opowiadanie i na pewno dokończę, tak samo jak Labrer. Nie wiem kiedy, ale tak będzie. Aczkolwiek nie chcę tracić czytelników :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńnie chcę nic mówić, ani hejtować broń boże tylko po prostu wciągnęłam się w to opowiadanie a ty przerywasz.. rozumiem brak weny, ale jaki sens ma zaczynanie nowego skoro je pewnie też przerwiesz? nie zrozum mnie źle, po prostu lubiłam to fanfiction, a nowego jakoś nie mam ochoty czytać. skoro teraz brak ci weny przy dwóch opowiadaniach to jaki sens ma 3 gdzie pewnie tez przez początek bd wena a potem już nie! mimo wszystko życze weny i powodzenia! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle oba opowiadania dociągnęłam do pierwszej części, a druga część nawet dobrze się nie zaczęła, wtf. Nowe ff będzie mieć tylko jedną część, nie będzie bardzo długie, dlatego na pewno wytrwam w nim do końca, a poza tym w między czasie będę pisać też to, bo znowu wróciła mi wena :)
UsuńRównież pozdrawiam, mam nadzieję, że zmienisz zdanie.
Dlaczego jak klikam na link do tego bloga tw to pisze ze nir ma !??? :((
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dałaś go dla zaproszonych czytelników. To troche nie fair, nie uważasz?
OdpowiedzUsuńMogłabyś mnie zaprosić do czytania tego ff? Czytałam je wcześniej i bardzo mi się spodobało, ale je zablokowałaś :) Byłabym Ci bardzo wdzięczna :)
OdpowiedzUsuńNo własnie, tak się wciągnęłam w twoje nowe ff, a tu nagle, że 0tulko dla zaproszonych czytelników :€ Mogłabyś mnie zaprosić? :(
OdpowiedzUsuńPrzeczytalam pierwsze 4 rozdzialy i mnie wciagnelo, jak chcialam czytac dalej to nagle za dla zaproszonych.no halo
OdpowiedzUsuńmogłabyś mnie dodac do zaproszonych ? bo naprawde spodobał mi sie twoj nowy blog a tu nagle takie buuum xddd
OdpowiedzUsuńByłoby fajnie jakbyś zaczęła kontynuować tego bloga :/ Tęsknię bardzo :')
OdpowiedzUsuń